Gdy czasy są dobre i nie brakuje środków na inwestycje, firmy chętnie eksperymentują i testują nowe rozwiązania. W trudnych czasach liczą się nie tylko walory kupowanego produktu, ale i to, jaka firma za nim stoi – czy dostawca będzie obecny na rynku w perspektywie półrocznej, rocznej czy kilkuletniej, jakość obsługi, stabilność kanału partnerskiego, niezakłócony proces produkcyjny…
Dzięki ugruntowanej pozycji renomowanego dostawcy, jaką cieszy się Dell w takich segmentach jak komputery osobiste, serwery czy storage, spółka zakończy rok obrotowy na sporym plusie. „Pozostajemy liderem w obszarach komputerów osobistych, serwerów i storage’u; mam nadzieję, że w 2021 r. też tak będzie” – mówił Dariusz Piotrowski, którego gościliśmy w drugim odcinku CIONET Roadmap 2021, naszego nowego cyklu wywiadów z przedstawicielami czołowych firm technologicznych.
Firma, podobnie zresztą jak i inne spółki technologiczne, może uważać się za beneficjenta sytuacji, jaką obserwowaliśmy na świecie w ub. roku. Gdyby nie nowoczesne technologie, większości przedsiębiorstw po wybuchu pandemii byłoby znaczniej trudniej odnaleźć się i funkcjonować w nowej rzeczywistości (stąd tytułowe „keep the world running”). |
W pierwszej połowie 2020 r., gdy koronawirus zmusił organizacje na całym świecie do zmiany modelu pracy i „przesiadki” na pracę zdalną, dominowała sprzedaż urządzeń końcowych – wskazuje Dariusz Piotrowski. Trend ten w drugiej połowie roku zastąpiło stabilniejsze planowanie i inwestycje w infrastrukturę. Można oczekiwać, że „spokojniejsze” podejście do informatyki utrzyma się i w tym roku.
A jaki będzie nowy rok? Zasadniczo trudno o precyzyjne i wiarygodne prognozy, gdy dociera do nas tyle sprzecznych sygnałów. Z jednej strony słychać doniesienia o zapaści w wielu branżach i zmniejszonym PKB, z drugiej – panuje przekonanie, że w ciągu jednego roku nadrobiono dziesięcioletnie zaległości cyfryzacyjne.
Informatyka w modelu konsumpcyjnym
Model „consumption-based”, który został podjęty przez Della w ub. roku i który na pewno będzie kontynuowany w przyszłości, docelowo zapewni klientom firmy możliwość „wyklikania” żądanych, potrzebnych w danej chwili usług. Produkty informatyczne trzeba bowiem projektować z uwzględnieniem zmiennych potrzeb klientów i zmiennego otoczenia biznesowego.
Czy oznacza to, że Dell żegna się z tradycyjnym modelem konsumpcji informatyki, polegającym na tradycyjnym zakupie sprzętu? Nie, ten model nadal będzie funkcjonował, ale przyszłość należy do rozwiązań „as a service” i szerszych, bardziej elastycznych sposobów finansowania.
Koncern nie aspiruje w ten sposób do roli dostawcy hiperskalowego. Oferta tego typu może być realizowana w różny sposób, zarówno we współpracy z dostawcami rozwiązań chmurowych, jak i samodzielnie przez Dell Technologies.
W dzisiejszym świecie i tak przed multicloudem nie ma ucieczki. Biznesy funkcjonują coraz częściej w środowiskach wielochmurowych, mogąc jednocześnie oferować usługi w chmurze kilku różnych hiperskalerów i dodatkowo używać chmury prywatnej. To, zdaniem szefa Della w Polsce, powoduje wyzwania związane z pogodzeniem różnych metodyk wdrażania, zarządzania, ochrony i automatyzacji. Dell ma i na to rozwiązanie: VMware Cloud Foundation.
Dell ma Power
Ponad cztery lata temu nastąpiło połączenie Dell Technologies i EMC i, jak przyznaje Dariusz Piotrowski, głosów wieszczących temu przedsięwzięciu niepowodzenie było równie dużo, co zapowiedzi sukcesów. Dziś, po kilkuletniej integracji, nie ma podziału na produkty Della i EMC. "Wszystkie produkty, które pokazywaliśmy w ub. roku, pokazujemy teraz i będziemy pokazywać w przyszłości, to produkty jednej firmy, Dell Technologies” – podkreśla.
CIONET Roadmap 2021, Dariusz Piotrowski (Dell Technologies) - zobacz wideo: